Zainspirowany tytułem wątku "Seksmisja-pismisja" postanowiłem poruszyć pewien pomijany aspekt epidemii. Mówiło się, że konieczność przebywania razem w domach spowoduje corona baby boom. Mówiło się też, że będzie więcej rozwodów. Czy epidemia koronawirusa ma wpływ na życie seksualne a jeśli tak, to jaki?