Maseczki i ich obowiązkowe noszenie budzą wiele emocji. Myślę, że warto je zakładać. Ale mam pacjentów, którzy ze względu na schorzenia i tak już ledwie zipią. Zakrywanie twarzy materiałem nasila u nich duszność. Dzisiaj zadzwoniła pacjentka z cieżką astmą/ zespołem nakładania, ze po przejściu do sklepu w maseczce dostała ataku duszności. - osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą zakrywać ust lub nie są w stanie tej czynności...