Dzisiaj w radiu powiedzieli, że grabarze w Polsce wcale nie widzą wzrostu śmiertelności, pomimo COVID-19 jest o 40 % pogrzebów mniej,a i ja widzę w swoich statystykach, że osób zmarłych , zgonów w tym roku jest tyle na koniec kwietnia, ile było na początku marca zeszłego roku . Być może w kolejce są roczniki wojenne, przedwojenne, które naturalnie są mniejsze z powodu zgonów w czasie wojny, na przykład mam więcej ludzi z rocznika 1939 niż...