Szanowne Koleżanki i Koledzy. U nas "na mieście" mówi się, że jak doktor stwierdzi zgon u pacjenta i jako przyczynę wpisze koronawirusa to dostaje gratyfikację w wysokości 6000 zł. Słyszeliście o takiej procedurze? Macie swoje obserwacje? Proszę podzielcie się swoją wiedzą. Czy to prawda jest?