Czy próbował ktoś szczelinę odbytu leczyć Granugelem? Albo czopkami z mesalazyny gdy jest stan zapalny + szczelina, a nie ma ch.Crohna? W końcu szczelina to swego rodzaju owrzodzenie - ubytek błony śluzowej, ... to żel hydrokoloidowy; mesalazyny to swego rodzaju NLPZ. Czy taki tok myślenia, postępowania ma jakikolwiek sens?