Dawno, dawno temu, gdy każdemu można było wystawić skierowanie do sanatorium z dowolnego powodu - nawet z rozpoznaniem: świad odbytu - i byłoby zaakceptowane :)))) pacjentka zgłosiła się do mnie o wniosek. Rzecz jasna wypisałem, w końcu "jej się należy" bo płaci (albo i nie) składki. Szybki rzut oka,a nawet dwóch i M47. Przechodziło dotąd jak przez masło. po 2,5 roku: A kiedy przyjdzie na Ciebie czas. A przyjdzie czas na Ciebie, Porwie Cię...