Przejaw amerykanizacji i powszechnego konsumpcjonizmu? Kolejny punkt podskakiwania na palcach ubogiego krewnego do lady, za którą amerykański sen od pucybuta do milionera ziścił się w postaci pełnego tłuszczów trans i cukru żarcia oraz coli w rozmiarze 4xXL do wysokokalorycznych śmieci -obiektu westchnień pod nazwą Mc-cośtam lub KF cośtam? Czy też wielkich aut-krążowników dobrych na prerie, a nie ulice Warszawy ? Czy pod postacią akceptacji...