To, że w normalnym, praworządnym kraju, tacy przestępcy, zdrajcy i zbrodniarze, jak premier i ministrowie byliby dawno osądzeni, skazani i powieszeni - to wiadomo. Ale w takim raju bezprawia, jak komunistyczny Bantustan nad Wisłą takie rzeczy jak "prawo", to co najwyżej kiepski żart. Każdy pracujący Polak płaci miesięcznie ok 1000 zł na "szużbe zdrowia". Tymczasem jeden z czołowych przestępców...