Zdarza mi się czasem zamyśleć, spodobało mi się, więc zamyśliłem się ponownie. I z tego nadmiaru myślenia przyszła refleksja: właściwie izolatki w POZ można od jutrzejszego dnia zlikwidować. Po co one komu, skoro od jutra właściwie każdy ze wszystkim będzie siedzieć w poczekalni? Kolejna sprawa to pacjenci zakaźni, którzy jednak zgłoszą się telefonicznie. Teatrzyk z przebieraniem się będzie oczywiście odgrywany, ale w moim osobistym...