Fieldlab Evenementen, firma z Holandii, sprawdzila czy rzeczywiscie imprezy z udzialem publicznosci powoduja szerzenie sie pewnego wirusa. I co? I szmunco! Nie bylo zakazen wsrod uczestnikow testowych imprez. Tak wiec i koscioly nie sa motorem epidemii. I jest to jeszcze jeden dowod na to, ze mamy do czynienia nie z grozna zakazna choroba, tylko z plandemia.