Bylam dzisiaj odprowadzić Marysię Lechwacką-Krawczyk na miejsce Jej wiecznego spoczynku. Pogrzeb byl bardzo skromny, bylo malo osób.Nas z K24 bylo pięcioro. Poplakałam się,gdy na pożegnanie skrzypek grał utwory Leonarda Cohena. Spoczywaj spokojnie,@ikkono. PS. Wektor zaopiekowany i dobrze sie czuje.