Czy Wam się też tak zdarzyło? Czerwiec, pięćset stopni w cieniu od bladego świtu, prysznic po nieprzespanej z upału nocy, namaszczanie cudnego ciałka :)), balsam brązujący( a jakże, gdyż nie opalam się), ale czas goni, bo jak zwykle do ostatniej minuty leżałam błogo w łóżeczku, no i galop, bo badania analityczne z powodu nawrotu ZBCC sobie zaordynowałam( zbierałam się kilka tygodni). Sukienka na ramiączkach, ..., czarny len, czułam się jak...