Frustrujące. Już ponad godzina opóźnienia bo trafiła się seria baardzo puszystych pań do badania w 1 trymestrze ciąży. Ni cholery nie widać . Czwarty raz odsyłam babkę Jak przekazujecie pacjentom informację , że badanie jest praktycznie niemożliwe bo fizyki się nie przeskoczy? Jak uniknąc pretensji pacjenta , że doktor dyskryminuje ze względu na tuszę ? Konkurs na najlepsze teksty otwarty ;-)