Opisywałem badanie pacjentki sieciówki, abonament opłacany przez duża, znana firmę medialna. Nieważne już co i jak - badanie z rodzaju „od czapy” - już się przyzwyczaiłem do tego rodzaju radiologicznej prostytucji ;) Przejrzałem dokumentację żeby posiąść wiedzę kliniczną. Była konsultacja „profesorska” z powodu 3mm polipów pęcherzyka żółciowego. Zalecił cholecystektomię, pacjentka wyraziła zgodę Szok, niedowierzanie, zbieram szczękę...