Przeglądam w necie co tam słychać dzisiaj na świecie i na głównej strone onetu czytam, że Donald Tusk "zbiera wojsko" a "PiSowi sytuacja może się wymknąc spod kontroli". Wszystko okraszone zdjęciem Donka z "groźną" pomarszczoną miną... Jakim cudem i prawem ktoś w kraju może "zbierać wojsko"? Czyżby chciał dokonać puczu? Może planuje jakąś wojnę domową? A może szuka wojskowej ochrony jakby nie zdążył czmychnąć na kolana unijnych...