Nie będę nawet udawał, że nie mam tutaj żadnego konfliktu interesów. Od czerwca 2021 odkąd przeprowadziłem się na teren blisko akwenu wodnego regularnie co drugi dzień pływam sobie w godzinach nocnych tzn 21-23 dla zdrowotności. O ile w lecie i we wrześniu było wręcz bajkowo - ja, woda, jasny księżyc i kaczuchy, to obecnie na zalewie ma miejsce jakaś " inwazja morsów". Wchodzą całymi grupami do wody i tam siedzą zajmując mi przestrzeń...