Akurat jestem w NPL i zadzwoniła pani, której babcia ma covid i pogotowie "kazało" przyjechać lekarzowi z NPL, w dodatku dowcipny dyspozytor argumentował, że "oni majo dużo piniendzy i majo przyjechać". Nie pamiętam dokładnie, co to był za przepis nakazujący zabieranie przez karetkę pacjentów z saturacją poniżej 94%? Ma ktoś pod ręką link? Ponoć tamta pacjentka ma saturację 89%, o czym dyspozytor był poinformowany.