Mam to już jakiś czas. Na początku myślałem, źe to wrośnięty włos, wiec próbowałem go znaleźć i wyrwać. Niestety nic tam nie ma. Zmiana pokrywała się strupem wiec z głupiego nawyku go zdrapywalem. Martwi mnie, ze to nie znika. Jest twarde, przy dotyku trochę boli. Usunąć? Czy to może być rak?