W drugim tygodniu grudnia załapałam się na infekcję-wodnisty( i do końca taki) katar z kompletnym zatkaniem nosa, wodnisty gil typu niwteniwewte, ból głowy, podgorączka do 37st, ogolne rozbicie, ale w łóżku spędziłam właściwie jeden dzień, więc potraktowałam jak zwykłe przeziębienie. Ale-w trzecim dniu kataru( zaczęło się niewinnie) zrobiłam test antygenowy, był ujemny, więc na wymaz się nie udałam. Po ok 10 dniach niecharakterystyczne bóle...