Prezydenci polskiej biedy

Donald Tusk został niedawno słusznie określony przez Mateusza Morawieckiego mianem "premiera polskiej biedy". Na określenie "prezydenci polskiej biedy" zasługują platformerscy i inni opozycyjni prezydenci dużych polskich miast. Zadłużenie tych miast rośnie w sposób przerażający. Czy zwężanie ulic, likwidacja miejsc parkingowych, parady równości i kiczowate podświetlane fontanny aż tyle kosztują?

Komentarze (3)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej