Po okresie studenckiego tłoczenia sie w korytarzach pociągów pospiesznych, przez wiele lat pociągi miałem okazje jedynie obserwować z daleka. Podziwiałem nowocześnie wyglądające składy, czytałem o Pendolino. Dzisiaj zdecydowałem sie jechac pociagiem do sąsiedniego miasta, bo impreza, alkohol, a zona chora i słaba, wiec nie chciałem ja męczyć byciem szoferem. Jakie wrażenia? Bilet kupiony online. Niby nowocześnie, ale tez juz dzisiaj standard....