Witacie. Chcę jechać na "długi" weekend t.j. od jutra po pracy, w rejon Liptowskiego Mikulasza na Slowacji i w związku z tym mam pytanie, jak wyglądają okolice Bielska i Żywca. Czy drogi są przejezdne? A może wiecie jak to wygląda na Słowacji? Gdzie ewentualnie można teraz pojechać, że by nie zetknąć się z falą powodziową?