Widząc jak rozwija się obecnie sytuacja coraz lepiej widać że nasi rządzący rękami Amerykanów aż dwa się do wojny. Widać że bardzo nam na tym zależy. To bardzo niedobry moment. A już się przekonałem że nie mam ochoty walczyć za amerykańskie (ale też i za rosyjskie) interesy. Za chwilę (może za parę miesięcy) jest szansa na wprowadzenie stanu wojennego. Jeśli tak się stanie to w Polsce skończy się wolność słowa. Wtedy już tak na serio...