W grudniu złamałam rękę w nadgarstku/kość promieniowa ,zlamanie wieloodłamowe bez przemieszczenia.Po zdjęciu gipsu zaczęły mi dokuczać mrowienia i drętwienia ręki ,pomimo 2 cykli fizjoterapii.Utrzymują sie od 2 miesięcy pomimo stosowanego leczenia.Jest dokuczliwe zwłaszcza w nocy. Mam zlecone MR kręgosłupa szyjnego ,ale wiadomo trzeba czekać.Jak sobie radzić z tym na codzień?.Będę wdzięczna za poradę.