Przyszła do mnie pacjentka, znana w naszym kręgu wojująca feministka ;) tyle że ponownie mężata i z tego powodu od pewnego czasu odwiedza mnie jakby częściej ( a nawet zmiękła w swoich atakach na osobniki płci męskiej). Teraz - o zgrozo- przerzuciła atak na osobniki płci żeńskiej (!) Zasadniczo choruje na nawracające infekcje pochwy. Twierdzi,że od kiedy w pracy u jej MĘŻA (tak wyraźnie z pewna dumą mi to podkreśla...)pojawiła się spora...