Tylko szukam jeszcze inwestorów i speców od marketingu. Produkt (a w zasadzie linia produktów) nie będzie wymagał drogich składników. Potrzebne tylko będzie piękne opakowanie i etykieta z napisem "JAKIEŚ KROPLE", "JAKAŚ MAŚĆ", "JAKIŚ SYROP", "JAKIŚ ANTYBIOTYK" (jedynie w tym ostatnim przypadku, oprócz placebo, dodałabym homeopatyczne ilości antybiotyku, żeby nie było, że oszustwo). Produkty musiałyby być rozprowadzane w aptekach i byłyby na...