Lekarze są wśród nas

Czasem, ale wcale nierzadko, zadziwia mnie jak funkcjonują niektórzy nasi koledzy. Jeden miał zwyczaj spóźniać się. Na przykład w porywach 2 albo 3 godziny albo wręcz wcale nie przychodzić. I zmieniał co prawda pracę ale znajdował kolejną. Nie mówię o zabiegowcach, którym "zeszło" dłużej w szpitalu. Mówię o POZ. Inny przyjmował 45 min jednego pacjenta i np. wystawiał na jednej wizycie 8 skierowań do specjalistów w tym bardzo egzotyczne, 5...

Komentarze (39)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej