Dwanaście lat temu w służbie Rzeczypospolitej zginęli: Prezydent RP Lech Kaczyński, jego małżonka Maria i 94 innych pasażerów lotu do Smoleńska - ludzi wywodzących się z wielu środowisk. Dzisiaj już wiemy, że najprawdopodobniej był to zamach, jedna ze zbrodni władz putinowskiej Rosji. Można się domyślać, że Lech Kaczyński zapłacił najwyższą cenę za swoje prorocze słowa: "I my też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa...