Wiem, że już było, ale wciąż się w tym trochę gubię. Zwłaszcza w takie dni świąteczne, jak dziś miewam nawał "oczek ropiejących od rana". Najczęściej domagają się Floxalu: bo zawsze pomaga, bo nigdy nie przechodzi bez tego. Czasem są bardziej wyrafinowane prośby o ... czy ..., argumenty te same. Zdaje sobie sprawę, że w innych okolicznościach, jak nie mieliby tak łatwo dostępnej wizyty zdalnej, trochę czasu by minęło, zanim by z...