Większość teraz czasu spędzam na bloku operacyjnym. Przyjeżdża pacjent, pielęgniarka zagaduje "A co się stało, a jak to się stało, a może coś pod głowę jeszcze dam, a czym się Pan zajmuje, co Pan lubi robić, ma Pan dzieci?" Próbowałam też tak lać wodę, ale mnie to naprawdę nie interesuje co taki pacjent robi, ani czy się przewrócił na lodzie/na trawie/pod prysznicem/skacząc przez kozła. Podchodzę do pacjenta, pytam czy czegoś nie jadł, czy...