Witam. Trafili do mnie rodzice z dziesięciomiesięcznym chłopcem ze zmianami na skórze typu "kawa z mlekiem". Żadnych guzków podskórnych, nic w USG brzucha i głowy. Dzieciak dobrze się rozwija.Rodzinny wywiad nie obciążający. I mam problem: szukać dalej w kierunku nerwiakowłóknikowatości, czy obserwować. Rodzice w internecie pobuszowali i drążą temat, wystraszeni. Chcą nawet badania genetyczne na własny koszt robić. Tylko nie wiem czy to ma...