o alternatywnych sciezkach kariery

Wczoraj po raz kolejny, w ramach prac spolecznych zdobywalem sprawnosc barmana, tzn stalem za barem w kantynie naszego klubu plywackiego. I przylapalem sie na tym jak bardzo satysfakcjonujaca jest ta wieczorna praca w porownaniu z tym, co robie na co dzien. Nie jest to lekka praca. Ale jak juz kolo polnocy wygonie do domu, do zony, ostatniego zawisajacego nad kuflem, jak juz pozmywam i posprzatam, to odczuwam zadowolenie. Utrzymac sie z tego...

Komentarze (100)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej