Problem męczy mnie już bardzo długo i do dziś poza zgłoszeniem sprawy u dyrekcji placówki, której nie na rękę podjąć temat, nie zrobiłem nic więcej. Sprawa dotyczy prywatnej placówki, w której kolega specjalista był przez kilka lat monopolistą, aż tu nagle zjawia się 'nowy' i siłą rzeczy część pacjentów przychodzi do mnie - dużo osób nie chce czekać na konsultację specjalistyczną 5-6 miesięcy, a tak to niestety wyglądało. I sprawa ma się...