Dziewczyna l. 19, trądzik grudkowo-krostkowy skóry twarzy i pleców, dosyć nasilony, nieskuteczne terapie miejscowe. Zaleciłam jej udanie się do dermatologa, celem ewentualnego leczenia izotretynoiną. Jakie było moje zdziwienie jak pacjentka przyszła po miesiącu z jakimś wielkim plikiem badań (w tym np G. lamblia) i z informacją, że była w gabinecie medycyny funkcjonalnej u LEKARZA dermatologa, ale nie wie czy zalecenia są dobre, bo wydaje...