Napisała do mnie stomatolog, abym ze względu na "dentofobię" u dziecka ustaliła i napisała mu hydroxyzynę. Dziecko rzeczywiście nadaktywne, ale czy takie coś się praktykuje? Czy wysłać mamę na konsultacje do psychologa? psychiatry dziecięcego? Ale raczej z tą jego hiperaktywnoscią.
