Witam. 58-letnia pacjentka, leczona w poradni uzaleznien z powodu F19.2 (THC+BDZ), bez wiekszych rezultatów - łamie abtynencje, pali THC "bo to jedyne co jej pomaga zeby dobrze spac". Od około 10 lat okresowe MS, ale bez tendnecji "mysle, zeby sobie wziac leki i umrzec, ale póki co tego zrobie". No i własnie... ostatnio przyszla do gabinetu i stierdziła, że do padziernika "na pewno nic sobie nie zrobi bo córka ma ślub", ale później "pewnie...