Dzisiaj w pracy jak bumerank wracał temat podatku którego juz nie ma, ale kiedyś w RP już był. Mam na myśli podatek ,, bykowy", podatek ,,singla" Skoro rządowy pomysł ,, 500+" czy tam zaraz ,, 800+" nie spełnił swoich oczekiwań- mam na myśli wyższy przyrost naturalny, to aby poprawić sytuacje demokraficzną naszego kraju zaczyna się mowić o wprowadzeniu nowego ( starego) podatku z czasów PRL... Dla przypomnienia: ,,W Polsce w okresie po...