"Zażyła tabletkę aborcyjną, powiedziała o tym lekarce. W szpitalu czekali już na nią policjanci"."

"Pani Joanna mówiła policjantom, że nikt jej do aborcji nie zmuszał, sama zamówiła tabletki i zdecydowała o ich zażyciu, co w Polsce nie podlega karze. Nie pomogło. Czterech mundurowych pilnowało w szpitalu jednej przestraszonej kobiety. O jej historii dowiedzieliśmy się w "Faktach" TVN. - Policjantki kazały mi się rozebrać, robić przysiady i kaszleć. Rozebrałam się, nie zdjęłam majtek, bo wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt...

Komentarze (852)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej