Przyszedł sobie do gabinetu młody pacjent, dość ksobnie nastawiony. Szwendał sie po gastrologach z powodu uporczywych wzdęć. Miał rozpoznane SIBO i włączone leczenie Xifaxanem, bez poprawy zresztą. Po tym leczeniu pojawiły się piski w uszach. Udał się do laryngologa, który na owe piski zastosował ... w dawce 64 mg/doba (prawie spadłam z krzesła, jak to usłyszałam). Piski ustąpiły. Pajent redukował sobie daweczkę bardzo stopniowo, z...