Czy jesteście już po urlopie? Ja tak. Napisałam jakiś przydługi tekst, ale nie udaje mi się go opublikować. Może to i lepiej. Sens jest taki, że trudno mi się zaadaptować do powrótu do pracy, i tak co roku historia się powtarza. Tekst ów był nieco smętny. Może za to uda mi się wkleić rysunek. :) A Wy? Jak się adaptujecie do pracy po urlopie?