Tata z nowotworem płuc / śródpiersia, są już przeżuty do kości w końcu trafił na oddział chirurgii klatki piersiowej, wysłany tam przez onkologa głównie celem wykonania biopsji bo guzisko ze śródpiersia idzie. W szpitalu skierowano na kolejną tomografię. Jak zwykle do szpitala nie można się dodzwonić, ze strony poznikały wszystkie numery telefonów Kliniki / a miesiąc temu jeszcze były a ja głupia nie spisałam ich. Proszę szanownych kolegów o...