Ostatnio dyskutowałam z koleżanką: ja - uszy przekłute za dzieciaka, kolczyki już na pierwszych zdjęciach z okresu wieku 2-3 lata; przekłucia kompletnie nie pamiętam, koleżanka - brak przekłuć, teraz się na nie nie zdecyduje bo się boi, tradycyjne kolczyki zastępuje nausznicami i innymi tego typu wynalazkami. Dyskutowałyśmy bardziej o własnych doświadczeniach niż o obecnych trendach, bo o tym no właśnie nie za bardzo mam informacje, żeby...