Tak mi przychodzi do głowy, że zapytam tutaj: Czasami mam pod opieką pacjentów wyniszczonych. Ten bohater postu miał BMI około 13-14. Nie wiadomo, czy przeżyje, a leczyć trzeba. Jeść też. Tacy chorzy bardzo często zgłaszają anoreksję. Pacjent podaje, że nie ma apetytu, a jak usiłuje jeść "przez rozum", to mu "w ustach rośnie" . Możliwe, że za część kłopotów z karmieniem odpowiadają leki przeciwprątkowe, ale nie tylko. Nie mogę im wszystkim...