Prodziekanem kolejnej medycznej patouczelni jest... STAŻYSTA!

To już woła o pomstę do nieba. Jakim cudem lekarz stażysta, świeżak po studiach, nieposiadający żadnego doświadczenia w kwestiach praktycznych oraz w kwestiach zarządzania uczelnią, procesem nauczania zostaje jej prodziekanem? Co nam w życiu nie wyszło?

Komentarze (53)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej