Dużo wskazuje, że to początek końca PiS. Kaczyński się starzeje, nie toleruje wokół siebie nikogo silnego, więc nie namaścił na razie następcy. Zapewne po jego odejściu w PiSie wybuchnie bratobójcza walka. Do tego siłą PiSu było pranie mózgu staruszkom przy pomocy TVPiS i publicznego Radia. Teraz stracą tuby propagandowe. Mam nadzieję, że nowy rząd nie przestraszy się i rozliczy złodziei i oszustów z PiSu.