Wczoraj się pozytywnie zaskoczyłem. Wchodzi Pani lat 68 całkiem sprawna do operacji przepukliny. Nie jakaś zbytnio chora jakieś tam nadciśnienie. I stan po wycięciu Nerki stoi... Pytam się czemu nie ma Nerki. A ona na to że oddała mężowi. A ja się pytam a jak się mąż czuje? A ona ze dobrze ze razem sobie nadal żyją. Była to bardzo pozytywna osoba zrobiła to z miłości i dobroci serca. A dodatkowo wszystko. Sie udało. Pogratulowałem...