Rzecz zadziwiająca. W ostatnich dniach w pracy zostałam poinformowana, że powinnam iść na kurs z ALS oraz dobrze by było aby młodzi rezydenci mieli kurs z USG w zakresie blokad regionalnych. Kurs kosztuje około 2 tysiące złotych i trwa 2 dni, które mamy wykorzystać z urlopu wypoczynkowego, bo nasz szpital urlopów szkoleniowych nie uznaje. O ile rozumiem, że ktoś potrzebuje do swojej prywaty jakichś kursów i doskonalenia się (na przykład...