Tak mi się na wspominanie zebrało. Jaka jest najbardziej porąbana Uczelnia w Polsce? Oczywiście medyczna. Ja sam byłem we Wrocławiu. Z Perspektywy czasu mogę powiedzieć że były to super studia. Jasne mialem Komisja z genetyki. Pani od Łaciny mnie zdecydowanie nie kochala. Było takie wredne babsko z Parazytow. Co jeszcze.... Fizjologia była raczej marnej jakości. Anatomia była prowadzona bardzo rozsądnie. I wiadomix...