A jak się wyłamują i np. krytykują nielegalną imigrację, to tracą stanowiska a nawet wolność. Przekonali się o tym Patryk Jaki i trzech innych europosłów, których pozbawiono immunitetu za polubienie twitta (!). Wnioskodawcą był aferzysta ukrywający się za granicą przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Ku chwale ZSRR! (sorry, UE, ciągle mi się myli)