Dopadło mnie przeziębienie, w sumie nie dziwne - latam z gołą głową i kiszę się w POZcie z tymi kaszlakami. Ale to nie o tym. Byłam dzisiaj w aptece po leczenie objawowe. Kupiłam Rhinargent, Soledum forte, ... Zatoki, ..., ... verde i ... Care. Zapłaciłam 150 zł! I nie chodzi o to, że ja zbiednieję, tylko o to, że ja część z tych rzeczy zalecam na objawy J00 LUDZIOM! Jestem przerażona, bo emeryci zamiast dobrej czekolady...